Informacje
memento z Mazowsza
40675.74 km wszystkie kilometry
5591.61 km (13.75%) w terenie
65d 02h 20m czas na rowerze
21.03 km/h avg
5591.61 km (13.75%) w terenie
65d 02h 20m czas na rowerze
21.03 km/h avg
Kategorie
100up.97 200up.7 300up.2 imprezy rowerowe.4 inne.522 wycieczki jednodniowe.40 wycieczki kilkudniowe.44 wypady w teren.1582015
Ciekawsze wypady - będą jak gdzieś pojadę
w przygotowaniuMoje rowery
Moje zdjęcia
Tu jeździłem
Archiwum
- 2017, Czerwiec.21.0
- 2017, Maj.6.0
- 2017, Kwiecień.3.0
- 2017, Marzec.4.0
- 2016, Grudzień.2.0
- 2016, Listopad.6.2
- 2016, Październik.7.0
- 2016, Wrzesień.3.0
- 2016, Sierpień.7.10
- 2016, Lipiec.3.0
- 2016, Czerwiec.9.3
- 2016, Maj.21.11
- 2016, Kwiecień.16.34
- 2016, Marzec.15.8
- 2016, Luty.6.2
- 2016, Styczeń.3.9
- 2015, Grudzień.7.7
- 2015, Listopad.10.7
- 2015, Październik.6.12
- 2015, Wrzesień.7.0
- 2015, Sierpień.14.14
- 2015, Lipiec.11.2
- 2015, Czerwiec.6.0
- 2015, Maj.13.3
- 2015, Kwiecień.12.9
- 2015, Marzec.1.0
- 2015, Styczeń.3.10
- 2014, Grudzień.3.2
- 2014, Listopad.7.2
- 2014, Październik.16.19
- 2014, Wrzesień.5.0
- 2014, Sierpień.8.2
- 2014, Lipiec.9.0
- 2014, Czerwiec.5.17
- 2014, Maj.12.11
- 2014, Kwiecień.11.4
- 2014, Marzec.8.2
- 2014, Luty.2.0
- 2013, Grudzień.2.0
- 2013, Listopad.6.0
- 2013, Październik.13.4
- 2013, Wrzesień.10.9
- 2013, Sierpień.4.10
- 2013, Lipiec.13.8
- 2013, Czerwiec.13.11
- 2013, Maj.12.12
- 2013, Kwiecień.8.15
- 2013, Marzec.3.0
- 2013, Luty.2.5
- 2013, Styczeń.2.2
- 2012, Grudzień.4.14
- 2012, Listopad.6.2
- 2012, Październik.5.12
- 2012, Wrzesień.9.5
- 2012, Sierpień.13.7
- 2012, Lipiec.15.22
- 2012, Czerwiec.11.8
- 2012, Maj.16.24
- 2012, Kwiecień.11.10
- 2012, Marzec.7.9
- 2012, Luty.4.11
- 2012, Styczeń.2.7
- 2011, Grudzień.3.14
- 2011, Listopad.1.0
- 2011, Październik.6.2
- 2011, Wrzesień.4.0
- 2011, Sierpień.8.12
- 2011, Lipiec.5.5
- 2011, Czerwiec.7.4
- 2011, Maj.6.0
- 2011, Kwiecień.9.6
- 2011, Marzec.4.6
- 2010, Listopad.1.0
- 2010, Październik.2.0
- 2010, Wrzesień.3.12
- 2010, Sierpień.9.4
- 2010, Czerwiec.2.4
- 2010, Maj.5.26
- 2010, Kwiecień.3.6
- 2010, Marzec.3.4
- 2010, Luty.2.12
- 2009, Grudzień.2.4
- 2009, Listopad.2.2
- 2009, Październik.1.0
- 2009, Wrzesień.6.10
- 2009, Lipiec.10.45
- 2009, Czerwiec.1.0
- 2009, Maj.8.48
- 2009, Kwiecień.6.26
- 2009, Marzec.5.20
- 2009, Luty.4.14
- 2009, Styczeń.1.11
- 2008, Grudzień.1.2
- 2008, Listopad.4.8
- 2008, Wrzesień.3.4
- 2008, Sierpień.25.11
- 2008, Lipiec.14.35
- 2008, Czerwiec.10.57
- 2008, Maj.13.39
- 2008, Kwiecień.6.17
- 2008, Marzec.6.24
- 2008, Luty.4.4
- 2008, Styczeń.1.0
- 2007, Grudzień.2.9
- 2007, Listopad.1.1
- 2007, Wrzesień.5.2
- 2007, Sierpień.8.0
- 2007, Lipiec.11.2
- 2007, Czerwiec.12.0
- 2007, Maj.5.0
- 2007, Kwiecień.5.0
- 2007, Marzec.3.1
- 2007, Luty.1.0
- 2007, Styczeń.1.0
d a n e w y j a z d u
Zimowe południe26.73 km
5.00 km teren
01:23 h
19.32 km/h
Przez pierwszą połowę miesiąca było tak ciepło i sucho, że grzechem dla mnie było nie korzystać z takiej jesienno-wiosennej pogody. Wyskoczyłem na rower dopiero jak trochę przyprószyło śniegiem.
Mogiła w Radzikowie© LesnyDziad
Zasolone drogi© LesnyDziad
Droga na Wstawce© LesnyDziad
Turzycowisko zimą. Kampinoski Park Narodowy© LesnyDziad
Mój kompan obwąchuje każdy ślad© LesnyDziad
Zima w lesie. Kampinoski PN© LesnyDziad
dom-Kopytów-Radzików-Zaborówek-KPN-Zaborówek-Wąsy-Pilaszków-Święcice-dom
Licznik nie chciał współpracować. Stopy potrzebują dodatkowej ochrony od zimna.
k o m e n t a r z e
ginewra | 22:07 poniedziałek, 23 stycznia 2012 | linkuj
Hej, trafiłam tu przypadkiem ale z tego co widzę po przejrzeniu dużej części blog b. sympatyczny a pasja do pozazdroszczenia:)
pozdrawiam ciepło
pozdrawiam ciepło
mentoz | 20:47 wtorek, 17 stycznia 2012 | linkuj
Pies nie jest mój.
Najprawdopodobniej mieszka w jednym z nowo wybudowanych domów (wiem chyba dokładnie w którym) pod lasem w Zaborówku. Jakiś czas temu wjeżdżając do lasu "moją ścieżką" natknąłem się na niego - wytresowany, zna komendy, czasem daje się pogłaskać... Za pierwszym razem pozwoliłem przebiec mu ze sobą kilkaset metrów ale nie miałem serca włóczyć go po lesie więc "kazałem" mu zawrócić (mówiłem, że wytresowany;)). Sytuacja się jeszcze powtórzyła.
Dzisiaj zrobiłem kilkukilometrową pętlę w lesie, biegł przy mnie cały czas. Na koniec odstawiłem go na miejsce naszego startu. Miła to odskocznia od wiecznie ujadających za mną kundli z Janówka.
Ot taka historia.
Jedna uwaga - jeśli ktoś po przeczytaniu tego posta spotka pod Zaborówkiem tego psa proszę po ewentualnej przejażdżce odstawić go na miejsce;)
Turzycowisko leży w pobliżu OOS Debły pod Zaborowem.
Komentuj
Najprawdopodobniej mieszka w jednym z nowo wybudowanych domów (wiem chyba dokładnie w którym) pod lasem w Zaborówku. Jakiś czas temu wjeżdżając do lasu "moją ścieżką" natknąłem się na niego - wytresowany, zna komendy, czasem daje się pogłaskać... Za pierwszym razem pozwoliłem przebiec mu ze sobą kilkaset metrów ale nie miałem serca włóczyć go po lesie więc "kazałem" mu zawrócić (mówiłem, że wytresowany;)). Sytuacja się jeszcze powtórzyła.
Dzisiaj zrobiłem kilkukilometrową pętlę w lesie, biegł przy mnie cały czas. Na koniec odstawiłem go na miejsce naszego startu. Miła to odskocznia od wiecznie ujadających za mną kundli z Janówka.
Ot taka historia.
Jedna uwaga - jeśli ktoś po przeczytaniu tego posta spotka pod Zaborówkiem tego psa proszę po ewentualnej przejażdżce odstawić go na miejsce;)
Turzycowisko leży w pobliżu OOS Debły pod Zaborowem.