Informacje

avatar

memento z Mazowsza
40675.74 km wszystkie kilometry
5591.61 km (13.75%) w terenie
65d 02h 20m czas na rowerze
21.03 km/h avg

Kategorie

100up.97 200up.7 300up.2 imprezy rowerowe.4 inne.522 wycieczki jednodniowe.40 wycieczki kilkudniowe.44 wypady w teren.158

2015

baton rowerowy bikestats.pl

Ciekawsze wypady - będą jak gdzieś pojadę

w przygotowaniu

Moje rowery

Moje zdjęcia

Tu jeździłem

Zaliczone gminy

Archiwum

Sobota, 5 maja 2007 | linkuj | komentarze(0)
Kategoria wypady w teren, wycieczki jednodniowe
d a n e w y j a z d u
98.00 km
50.00 km teren
06:00 h
16.33 km/h
Wycieczka do Sochaczewa
czyli totalny spontan spod znaku: "-William wyłaź na rower!!; -Daleko jedziemy??; -Eee... taka mała rundka po okolicy"

Pojechaliśmy do KPN-u i poprzez piaskownicę dojechaliśmy do Żelazowej Woli a stamtąd już prosto do Sochaczewa. Wjechaliśmy na górę zamkową, gdzie William poskakał trochę po zamkowych ruinach. Ja postanowiłem pobawić się w DH. Zjeżdżając po zboczu tylne koło złapało uślizg na trawie, nie zmieściłem się w zakręcie i zaliczyłem kontakt z latarnią doświetlającą zamek. Pamiętam, że zjeżdżałem, a chwilę później już leżałem obok latarni z zakrwawioną nogą. Żeby było bardziej 4fun to okazało się, że Piotrek miał bandaż, a więc do pełni szczęścia brakowało jedynie apteki żeby polać czymś dezynfekującym. Niestety wszystkie 4 które objechaliśmy były już zamknięte. Musieliśmy więc zadowolić się wodą niegazowaną z biedronki.
Z tego miejsca pragnę pozdrowić moją Panią od PO :)







Budżet wycieczki: 5zł (woda Żywiec Zdrój i baton Grzesiek)
Cel: "-Na zachód, Panie!"
Straty w sprzęcie: nie odnotowano
Straty własne: rozcięta skóra na udzie, krwiak i bóle nogi.

Jeszcze tylko 45km drogi powrotnej z zabandażowaną nogą i w domu.


k o m e n t a r z e
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa dziki
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]