Informacje

avatar

memento z Mazowsza
40675.74 km wszystkie kilometry
5591.61 km (13.75%) w terenie
65d 02h 20m czas na rowerze
21.03 km/h avg

Kategorie

100up.97 200up.7 300up.2 imprezy rowerowe.4 inne.522 wycieczki jednodniowe.40 wycieczki kilkudniowe.44 wypady w teren.158

2015

baton rowerowy bikestats.pl

Ciekawsze wypady - będą jak gdzieś pojadę

w przygotowaniu

Moje rowery

Moje zdjęcia

Tu jeździłem

Zaliczone gminy

Archiwum

Piątek, 29 stycznia 2016 | linkuj | komentarze(7)
Kategoria inne
d a n e w y j a z d u
32.00 km
2.00 km teren
h
km/h
Pętla z błotnistym OeSem


Błoto zapychające błotniki


k o m e n t a r z e
Mm | 12:57 niedziela, 31 stycznia 2016 | linkuj Ok 2-3 sezony temu przerzuciłem się na myjki i myjnie bezdotykowe. Stoi kilka takich dobrodziejstw przy moich najaczęstszych trasach, zwłaszcza przy wyjeździe z lasu. Za marne 1zł można spłukać błoto z roweru, za 2 zł to już rower lśni, obręcze są odpiaszczone, syf i stary smar z łańcucha wypłukane, koła się kręcą.
Wystarczy przejechać kilka km by rower wysechł i po powrocie do domu można nałożyć już nową warstwę oliwy na suchy i czysty łańcuch. Dużo to wygodniejsze niż szejkowanie w słoiku z benzyną.

Od 2-3 lat nie używam już żadnych szmatek i gąbek przy myciu roweru, nie używam węża ogrodowego, nie zostawiam syfu na podwórku i zbędnych kałuż no i nie muszę szorować później palców z czarnego syfu który znikał dopiero po umyciu włosów ;)

Generalnie jest dużo czyściej.

Nie zauważyłem, żeby łożyska zużywały się przez to szybciej. Pewnie jak ktoś ściga się w maratonach po błocie co tydzień, a co kilka dni śmiga po błocie w lesie to przynajmniej co kilka dni musi być rower karcherem - wówczas wszystko zużywa się szybciej (chociaż tu mam wrażenie że więcej szkód robi błoto po którym jeździł przez 4h niż woda z myjki). Przy moich 4-5k rocznie nie mam takich problemów ;)
andale
| 22:16 sobota, 30 stycznia 2016 | linkuj Przy niskim ciśnieniu nie ma większej obawy aniżeli przed wycieczką w deszczu :D
A ja jak myłem rower, to zawsze stawiałem go i na dwa razy, żeby błoto odeszło z dwóch stron :P
zarazek
| 21:56 sobota, 30 stycznia 2016 | linkuj Błoto piękne, nie wiem o co wam chodzi. :) Myjka ciśnieniowa korci jeśli chodzi o rower, ale nie umyłbym tym niczego poza oponami.
memento
| 18:18 piątek, 29 stycznia 2016 | linkuj Trzeba mieć sposób ;)
Kładziesz rower na ziemi, wchodzisz w trójkąt ramy i systematycznie, od kolan w dół, wszystko polewasz/wypłukujesz wodą.
andale
| 18:14 piątek, 29 stycznia 2016 | linkuj Tania myjka. Czy na raz się uwinąłeś? :D
memento
| 18:07 piątek, 29 stycznia 2016 | linkuj - 32 km frajdy i 2 zł na myjce
tak gwoli ścisłości;)

Te 2 km zajęły mi prawie tyle czasu co pozostałe 30 km.
Pierwszy raz brałem prysznic na myjni samochodowej. Plus jest taki, że butów nie muszę już prać.
andale
| 17:46 piątek, 29 stycznia 2016 | linkuj 2 kilometry frajdy i pół godziny czyszczenia. Jaki ten świat potrafi być niesprawiedliwy :D
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa umalu
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]