Jazda po kampinosie i Spichlerz przy Twierdzy Modlin

Informacje

memento z Mazowsza

40675.74 km wszystkie kilometry
5591.61 km (13.75%) w terenie
65d 02h 20m czas na rowerze
21.03 km/h avg

Kategorie

100up.97 200up.7 300up.2 imprezy rowerowe.4 inne.522 wycieczki jednodniowe.40 wycieczki kilkudniowe.44 wypady w teren.158

2015

Ciekawsze wypady - będą jak gdzieś pojadę

w przygotowaniu

Moje rowery

Wszędowłaz 40907 km

Moje zdjęcia

Tu jeździłem

Archiwum

Niedziela, 26 października 2014 | linkuj | komentarze(4)
Kategoria wypady w teren

d a n e w y j a z d u

83.00 km

20.00 km teren

04:00 h

20.75 km/h

Wieczorem przez kampinoskie szlaki do Nowego Dworu Maz.
Celem wyjazdu było odwiedzenie, zwiedzenie i penetracja spichlerza zbudowanego w 1844 r. przy ujściu Narwi do Wisły. Podczas wielu poprzednich wypadów do Twierdzy Modlin miałem okazję zwiedzić praktycznie całą twierdzę wraz z wchodzącym w jej skład systemem fortów. Ostatnim, "jeszcze nie odkrytym" przeze mnie obiektem związanym z Twierdzą pozostał monumentalny spichlerz Banku Polskiego przerobiony w późniejszym czasie na główny magazyn Twierdzy i włączony w jej skład. Budynek ten widziałem wcześniej wielokrotnie z drugiego brzegu. Dzisiaj trzeba było wykorzystać niższy stan wody i tam zajrzeć. Teren nie jest ogólnodostępny.

Główne wejście do spichlerza. Portal zdobiony tropajonem

Zejście do Narwi (widoczna Twierdza Modlin). Tu prawdopodobnie wyładowywano towary z zacumowanych łodzi. Zachowały się nawet jakieś fragmenty bloczków i dźwigni

Spichlerz zbudowany został nad samą rzeką. Łodzie z towarem mogły zacumować przy samym budynku i czekać w kolejce na wyładunek przy jednej z trzech bram. Do dzisiaj zachowały metalowe pieścienie do cumowania

Monumentalna klatka schodowa. Budynek przed wojną służył jako magazyn wojskowy. Były tam przechowywane m.in. materiały wybuchowe i amunicja. Został zbombardowany przez Niemców, jednak nie udało im się go zburzyć całkowicie

Wnętrze spichlerza z 1844 r. Twierdza Modlin. Tylko na poziomie parteru zachowało się sklepienie

Na piętrze, na gruzach wyższych kondygnacji wyrósł już las

W ścianach zachowały się ślady po kolejnych piętrach, klatkach schodowych i dwuspadowym dachu

Zachowane fragmenty spichlerza grały Zamek Horeszków w ekranizacji Pana Tadeusza reżyserii A. Wajdy

Wejście do spichlerza. #TwierdzaModlin, #NowyDwórMazowiecki

Nad Wisłą wieczorem. Kabanosy, Wasa, emenemsy i kibicowanie wędkarzom

_____________________________________________________________________
A tu inne widoczki (brutalnie zalinkowane z internetu; m.in. z fotopolski):

komentarze(4)

k o m e n t a r z e

Gość | 16:06 wtorek, 28 października 2014 | linkuj mnie zachwyciła jego wielkość... jest spory - zwłaszcza te klatki schodowe

anchor | 15:40 wtorek, 28 października 2014 | linkuj Serio? Aż się chyba wybiorę. Chociaż spichlerz z bliska nie zachwyca, najlepiej wygląda po prostu z kojca (o ile nie z powietrza, vide: ostatnie foto).

memento | 14:25 wtorek, 28 października 2014 | linkuj O!

Nie było to trudne. Ścieżka jest ładnie wydeptana i tylko 2 razy przenosiłem rower nad drzewem. Zresztą podczas naszej tam wizyty jakaś rodzinka z wózkiem dotarła pod spichlerz od strony jednostki (wcześniej widzieliśmy jak podjeżdżali pod bramę).

anchor | 13:30 wtorek, 28 października 2014 | linkuj Przebijałeś się tam z rowerem? Podziwiam ;]

Komentuj