Majówka 2014 - Dzień 1 | mentoz - blog rowerowy memento.bikestats.pl

Informacje

memento z Mazowsza

40675.74 km wszystkie kilometry
5591.61 km (13.75%) w terenie
65d 02h 20m czas na rowerze
21.03 km/h avg

Kategorie

100up.97 200up.7 300up.2 imprezy rowerowe.4 inne.522 wycieczki jednodniowe.40 wycieczki kilkudniowe.44 wypady w teren.158

2015

Ciekawsze wypady - będą jak gdzieś pojadę

w przygotowaniu

Moje rowery

Wszędowłaz 40907 km

Moje zdjęcia

Tu jeździłem

Archiwum

Czwartek, 1 maja 2014 | linkuj | komentarze(0)
Kategoria 100up, wycieczki kilkudniowe

d a n e w y j a z d u

145.07 km

0.00 km teren

07:29 h

19.39 km/h

Majówka na Białorusi
Dzień 1: "Przestrzenie, wiatr i nowe znajomości"

Poranek w Puszczy Białowieskiej © LesnyDziad

No to jedziemy na wschód © LesnyDziad

Geometryczny środek Puszczy Białowieskiej © LesnyDziad

Ekipa © LesnyDziad

Dołącza do nas Witalij - rosyjski sakwiarz robiący niemałą pętlę przez Polskę i Białoruś. Jechał w kierunku Smoleńska © LesnyDziad

Garść zdjęć od Witalija:

Wjazd do Puszczy Białowieskiej od strony wschodniej © LesnyDziad

Jesteśmy. I co teraz? © LesnyDziad

Teraz chwila zachwytu, później te przestrzenie zaczną męczyć © LesnyDziad

Na razie jest super. Wolności, wiatr we włosach, niebo nad głową i inne frazesy © LesnyDziad

Białoruska prowincja (czy właściwie da się zdefiniować taki twór?) © LesnyDziad

Jedziemy, jedziemy i jedziemy © LesnyDziad

Wspólne zdjęcie (by samowyzwalacz Witalija) © LesnyDziad

Pierwszy PitStop pod sklepem. Piwo, kwas, lody, syroki © LesnyDziad

Na stacjach benzunowych można zatankować ON lub benzynkę 95 i 92. Czasem gaz. Na prawie każdej stacji przyjmują płatność w rublach białoruskich, rosyjskich, dolarach i euro © LesnyDziad

A tu już kolejny pomnik z Wołkowyska (nr.2)

Dopiero po wyjechaniu z Wołkowyska dobrze widać wznoszącą się nad miastem "Górę Zamkową" - pozostałości grodu wzniesionego przez Mendoga © LesnyDziad

Jedziemy dalej w kierunku rozreklamowanych Białoruskich Malediwów

Drogi są puste, kominy produkują spaliny. Ot, tak właśnie wygląda Białoruś

Rozreklamowane Białoruskie Malediwy, czyli zalane kopalnie kredy

Miejsce jest umiarkowanie ciekawe, estetyką nie grzeszy, kurz kredowy oblepia ciuchy i rowery. Gdzieniegdzie z ziemi sterczy jakieś pordzewiałe żelastwo, za naszymi plecami w tumanach kurzu jeżdżą koparki i wywrotki © LesnyDziad

Mieliśmy zostać tam na noc ale w wyniku różnych zdażeń zdecydowaliśmy się pojechać dalej w bezpieczniejsze miejsce. -Czy warto to zobaczyć? -Może... -Czy warto tam ponownie wrócić? -Raczej niet

Mieliśmy zostać tam na noc ale w wyniku różnych zdarzeń zdecydowaliśmy się pojechać dalej w bezpieczniejsze miejsce. -Czy warto to zobaczyć? -Może... -Czy warto tam ponownie wrócić? -Raczej niet © LesnyDziad