Informacje

avatar

memento z Mazowsza
40675.74 km wszystkie kilometry
5591.61 km (13.75%) w terenie
65d 02h 20m czas na rowerze
21.03 km/h avg

Kategorie

100up.97 200up.7 300up.2 imprezy rowerowe.4 inne.522 wycieczki jednodniowe.40 wycieczki kilkudniowe.44 wypady w teren.158

2015

baton rowerowy bikestats.pl

Ciekawsze wypady - będą jak gdzieś pojadę

w przygotowaniu

Moje rowery

Moje zdjęcia

Tu jeździłem

Zaliczone gminy

Archiwum

Piątek, 15 kwietnia 2011 | linkuj | komentarze(2)
Kategoria wypady w teren
d a n e w y j a z d u
66.12 km
30.00 km teren
03:33 h
18.63 km/h
Kampinoski PN - przeprawa przez bagna

"Rower - jak wiele wynalazków - powstał z lenistwa."
-te słowa otwierają plenerową wystawę poświęconą cyklistom i kolarstwu rozstawioną przed warszawskim Domem Spotkań z Historią. Takie określenie idealnie wpasowuje się w moją definicję kolarstwa. No cóż: jestem leniwy.



Z domu przez Pilaszków do Zaborowa. Wjazd na niebieski szlak, przez Górne Błota do Zaborowa Leśnego, dalej żółtym szlakiem do Wierszy i wyjazd na całkiem niezłą rowerówkę. Z powrotem wjeżdżam do lasu czarnym szlakiem, mijam kamień Orlika. Krótki postój pod nowym muzeum w Palmirach i kręcę dalej przez Ćwikową Górę i Karczmisko w kierunku singla przy Krętej Drodze. Wyjeżdżam w okolicach Mogiły Powstańców, trochę skakania przez strumyki i różnej maści rowy. Z Zaborowa Leśnego "okresowo podtopionym" żółtym szlakiem do Truskawia. Przez Sieraków i Drogę Łączniczek AK do Lasek. Powrót przez Zielonki i Umiastów do domu.

Niebieski szlak przez Górne Błota:




Żółty szlak przez Mosionkę do Wierszy:

Single przy Krętej Drodze:

Zaborów Leśny:



Izabelin:




Niedziela, 10 kwietnia 2011 | linkuj | komentarze(0)
Kategoria inne
d a n e w y j a z d u
16.64 km
0.00 km teren
00:43 h
23.22 km/h
Wmordewind do Błonia
Dzień wybitnie rowerowy

Niedziela, 3 kwietnia 2011 | linkuj | komentarze(0)
Kategoria wypady w teren
d a n e w y j a z d u
35.90 km
17.00 km teren
02:36 h
13.81 km/h
Spacer po Kampinoskim PN
Wycieczka inauguracyjna. Ładna pogoda, wolne tempo, pełen relaks.

Płochocin-Pilaszków-Zaborów-Zaborowskie Łąki-Trytew-Ławy-Szalonka-Roztoka-Łubiec-Zielona Karczma-Zaborówek-Zaborów-Pilaszków-Płochocin

Środa, 30 marca 2011 | linkuj | komentarze(0)
Kategoria wypady w teren
d a n e w y j a z d u
65.39 km
10.00 km teren
03:08 h
20.87 km/h
mehr Licht!

Nocna rozgrzewka. W lesie absolutnie ciemno i pusto. W Palmirach już "świeci" nowe muzeum.
Płochocin-Zaborów-Mariew-Palmiry-Łomna-Dziekanów-Łomianki-Warszawa-Babice-Borzęcin-Płochocin

Poniedziałek, 21 marca 2011 | linkuj | komentarze(4)
Kategoria inne
d a n e w y j a z d u
37.45 km
3.00 km teren
01:49 h
20.61 km/h
Dzień wagarowicza

Krótki wyjazd na dzień dobry. Spłoszone 4 sarny.



Niedziela, 20 marca 2011 | linkuj | komentarze(2)
Kategoria wypady w teren
d a n e w y j a z d u
27.44 km
10.00 km teren
01:39 h
16.63 km/h
Topienie Marzanny

Taki spacerek na ostatni dzień zimy. W lesie dużo błota, miejscami jeszcze trzyma lód. Spłoszyłem dwa łosie.



Poniedziałek, 14 marca 2011 | linkuj | komentarze(0)
Kategoria inne
d a n e w y j a z d u
29.31 km
0.00 km teren
01:18 h
22.55 km/h
Pierwsza jazda AD 2011


Niedziela, 21 listopada 2010 | linkuj | komentarze(0)
Kategoria wypady w teren
d a n e w y j a z d u
44.04 km
10.00 km teren
02:06 h
20.97 km/h
Tour de wieś

Płochocin-Zaborówek-Wólka-Mariew-lasem-Lipków-lasem-Izabelin-Zielonki-Umiastów-Ołtarzew-Płochocin


Niedziela, 31 października 2010 | linkuj | komentarze(0)
Kategoria wypady w teren
d a n e w y j a z d u
39.22 km
25.00 km teren
02:05 h
18.83 km/h
Do lasu

Dawno nie byłem rowerem w lesie. Kondycji wciąż brak więc wyskoczyłem na krótką pętelkę przez Górne Błota, Zaborów Leśny, Debły.
Oczywiście powrót ze silnym wmordewindem:/




Sobota, 30 października 2010 | linkuj | komentarze(0)
Kategoria inne
d a n e w y j a z d u
82.40 km
7.00 km teren
03:55 h
21.04 km/h
Do Modlina

Wycieczka miała być sprawdzianem wytrzymałości i kondycji. Dawno nie kręciłem i na efekty nie musiałem długo czekać. Tempo marne prawie od samego początku, powrót oczywiście "pod silny wiatr"(nie mam pewności czy w ogóle wiało).
Trzeba zdecydowanie częściej się ruszać.